Właśnie nastawiłam dereniówkę, czyli nalewkę z derenia jadalnego, którego owoce dostałam od swojego taty. W tym roku drzewko pierwszy raz zakwitło i zaowocowało, choć rośnie już od dobrych kilku lat. Owoców nie było wiele, ale na nalewkę wystarczy. Podobno dereniowa nalewka zajmuje pierwsze miejsce wśród nalewek… 🙂
Składniki:
- 0,5 kg owoców derenia
- 25 ml spirytusu
- 25 ml wódki
- 25 dag cukru
Wykonanie dereniówki:
Owoce derenia oczyścić z szypułek, kilkakrotnie wypłukać i pozostawić na sicie do odsączenia. Każdy owoc nakłuć wykałaczką na wylot. Wsypać owoce do słoja i zalać alkoholem. Słój szczelnie zakręcić i odstawić w ciepłe miejsce na 4-6 tygodni, potrząsając nim co kilka dni. Po tym czasie zlać nalew do butelki, a owoce zasypać cukrem i odstawić na kolejne 2 tygodnie, mieszając je od czasu do czasu, aby cukier całkowicie się rozpuścił. Otrzymany sok wymieszać z nalewem i odstawić na tydzień do sklarowania. Po tym czasie przefiltrować, przelać do szczelnie zamykanej butelki i odstawić w ciemne miejsce na co najmniej pół roku, a najlepiej na rok.
Dzisiaj pierwsza część nastawienia nalewki, czyli zalanie jej alkoholem. Co jakiś czas wrzucę kolejne zdjęcia z dalszego sporządzenia nalewki.
…a że cierpliwości mi nie brak, naleweczka może stać jak najdłużej 😀
Tak się prezentuje półtoraroczna nalewka, a smakuje wybornie:
Na zdrowie!