Najwyższa pora na jesienne porządki w ogrodzie. Należy wykopać cebule i bulwy kwiatów, zebrać nasionka pozostałości letnich kwiatów. Wsadzić do gruntu cebule wiosennych kwiatów i posadzić małe sadzonki kwiatów, które latem wysiałam.
Ach, co za cudowny kolor wrzośca! 🙂
Jesień to czarowny czas pięknych kolorów i dekoracji.
Zebrałam ostatnie nasiona kwiatów, wykopałam bulwy dalii, ścięłam słoneczniki na nasiona, aby je przesuszyć i wysiać wiosną przyszłego roku. Teraz muszę wkopać cebule żonkili i tulipanów, aby wiosną cieszyć się ich urokiem.
Sadzonki wzeszłych łubinów, które latem wysiałam, muszę wsadzić do gruntu. Ostatnie kwitnące kwiaty w ogrodzie to nagietki, pięknie przebarwiony rozchodnik i ponownie kwitnąca lawenda 🙂
Pięknie przebarwione liście hortensji.
Hortensja Limelight, która była tłem wielu blogowych zdjęć, jej jasno-kremowe kwiaty cudownie się przebarwiły.
Niestety, nadszedł czas, aby przed mrozami ściąć kwiaty hortensji. Roślinę wsadzić do gruntu, by w następnym roku cieszyć się jej urokiem. Ścięte kwiaty włożyłam do wazonu z odrobiną wody, aby naturalnie zasuszyły się i upiększały wnętrze salonu.
Otrzymałam wspaniałe prezenty od mojej czytelniczki Eli. Powyżej masywna łopatka, która świetnie sprawdziła się przy sadzeniu wiosennych cebulek kwiatów 🙂
Ocieplacz na dzbanek w angielskim stylu, który świetnie utrzymuje ciepełko.
Dzięki niemu herbata w dzbanku jest gorąca przez długi czas… 🙂
Książka z „kuszącymi” przepisami zup 😉 Wkrótce wybiorę i ugotuję jakąś smakowitą zupkę, i zaprezentuję na blogu.
Elu, jeszcze raz dziękuję za praktyczne upominki i pozdrawiam cieplutko! 😀
Życzę miłego dnia 🙂