Truskawki, poziomki, zioła w donicy, trochę włoszczyzny i kilka krzaczków pomidorów. Owady i inni goście w moim ogrodzie… 😛
Zapraszam do II edycji letniej zabawy-rozdawajki, do wygrania torba na zakupy – kliknij tutaj.
Wiszące truskawki. Pomyślałam sobie, że połączę przyjemne z pożytecznym i w zeszłym roku kupiłam 4 ample wiszących truskawek. Tak więc zamiast wiszących na łańcuchach kwiatów, powiesiłam truskawki, które pięknie owocowały do późnej jesieni 🙂
Na okres zimy wsadziłam je do gruntu i doskonale przezimowały. Z 4 sztuk zrobiło się kilkanaście (poobcinałam pędy, przez co uzyskałam nowe sadzonki), 4 donice wiszące, kilka sadzonek, które wsadziłam do wieeelkiej donicy i parę rozdałam znajomym 🙂
Tegoroczne truskawki kwitną i owocują od czerwca. Mam nadzieję, że do późnej jesieni będę cieszyć się ich widokiem i smakiem 😛
Na talerzyku jest codzienna porcja truskawek 🙂
Kilka krzaczków poziomek, które owocują do późnej jesieni, zobaczymy 😉
A oto kilku gości w moim ogrodzie…
Klemens, może to zaczarowany królewicz? 🙂
Trzmiel Fred, popularnie zwany bąkiem 😉
Kilka sadzonek majeranku, który jest wspaniale aromatyczny. Suszony majeranek,
ten ze sklepu nie ma nic wspólnego z ogrodowym 😀Seler i por
Oregano, bazylia, rozmaryn, tymianek, mięta, melisa – wspaniale jest mieć je pod ręką 🙂
Zapragnęłam mieć kilka krzaków pomidorów i w maju wsadziłam małe sadzonki pomidorów koktajlowych i malinowych do wielkiej donicy. Nie wiem jakie będą zbiory, ale coś tu rośnie 😛 (zdjęcia zrobione w lipcu).