Każdy z nas ma swój sposób na wykonanie wigilijnych pierogów z kapustą i grzybami, ale chcę podzielić się z Wami moim przepisem, sprawdzonym od lat.

W tym roku wykorzystam swoją kiszoną kapustę i grzyby z własnego ogrodu, czyli maślaczki, których sporo w tym roku zamroziłam, bo obrodziły jak nigdy dotąd 😉

Składniki na farsz do pierogów:

• 1 kg kapusty kiszonej
• 20 g grzybów suszonych (dałam sporą ilość mrożonych maślaczków – nie ważyłam)
• 1 duża cebula
• 1 całe jajko
• sól, pieprz

Wykonanie farszu:

Z kiszonej kapusty wycisnąć sok, drobno ją posiekać, wrzucić do garnka, podlać odrobiną gotowanej wody, dodać masło i dusić do miękkości. Grzyby pokroić na drobne kawałki i usmażyć na maśle. Do grzybów dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Podsmażone grzybki z cebulą dołożyć do miękkiej kiszonej kapusty, dusić na małym ogniu jeszcze około pół godziny, żeby odparować cały płyn (nadzienie musi być gęste). Często mieszać farsz, aby się nie przypalił. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Zdjąć z ognia, wystudzić. Wbić całe jajko, wymieszać tak, aby dobrze połączyły się składniki farszu. Farsz można przygotować dzień wcześniej.

Składniki na ciasto do pierogów:

• 3 szkl. mąki
• 1 szkl. gorącej wody
• 2 łyżki oleju lub roztopionego masła
• sól

Wykonanie ciasta na pierogi:

Do miski wsypać 3 szklanki mąki, dodać 2 szczypty soli, zalać wrzątkiem i energicznie wymieszać, następnie dodać olej i wyrobić na jednolite ciasto. Ciasto powinno być gładkie i sprężyste. Podzielić ciasto na kawałki i każdy rozwałkować na 2-3 milimetry grubości, delikatnie podsypując mąką. Szklanką wycinać krążki (miały średnicę 9 cm – więc całkiem spore), nałożyć przygotowany farsz i sklejać pierogi (sklejałam maszynką do pierogów). W ten sposób wyrobić całe ciasto.

Z podanej porcji ciasta wychodzi 40 pierogów.

W garnku zagotować posoloną wodę z odrobiną oleju. Na wrzątek kłaść pierogi i gotować je na małym ogniu 5-7 minut. Po tym czasie wyjąć pierogi łyżką cedzakową i polać je zrumienioną na maśle cebulką.

Pierogi można przygotować wcześniej i zamrozić. Na tacę lub paterę nałożyć surowe pierogi i włożyć do zamrażarki. Gdy będą już dobrze zmrożone włożyć je porcjami do woreczków na mrożonki. W ten sposób pierogi nie sklejają się, bo są już zamrożone. Potem tylko wystarczy wrzucić pierogi do posolonego wrzątku i je ugotować, jak powyżej wspomniałam.

Pozostały farsz wykorzystałam do pasztecików z ciasta francuskiego, ale o nich w następnym poście.

Smacznego 😉