Bukiety z polnych kwiatów

Spacer po łące daje ogromną przyjemność przebywania z przyrodą i do tego można mieć z takiego spaceru świeży i cudownie pachnący bukiet w wazonie 😀 Bukiety z polnych kwiatów mają to do siebie, że są bajeczne i oryginalne, a nic nas nie kosztują.

Krzak dzikiej marchwi na łonie natury, ileż w nim piękna 😉

Czarujące baldachy dzikiej marchwi wyglądają jak pięknie utkana koronka 🙂 Gdzieś czytałam, że jej anglosaska nazwa brzmi „koronki królowej Anny”, czyż nie uroczo? Nazwa oddaje cała kwintesencję tej polnej piękności.

Delikatny bukiecik 😉

Prócz otulającej bukiet marchwi dzikiej, umieściłam jaskry polne, trawy i jasnotę białą, określaną jako jedno z najbardziej kobiecych ziół, wykorzystywane przez nasze prababki, ale pomocne także współczesnym kobietom.

Czyż nie uroczy?

I kolejny spacer po łące…

I kolejne zdobycze z łąki: maki, margerytki, jaskry polne, trawy i dzika marchew.

Ileż piękna w polnych kwiatach! Uwielbiam takie bukiety 😀

I kolejne bukiety…

W maju, na drugą konferencję Wenusjanek w Trójmieście wykonałam niecodzienne bukiety z polnych kwiatów dla prelegentek. Kwiaty były dodatkiem do souvenirów w postaci moich przetworów (tegorocznego soku z mniszka i zeszłorocznych dżemików) 😉

Bukietów z polnych kwiatów cdn…

2 komentarze do “Bukiety z polnych kwiatów

  1. Natalia

    Pani Haniu, bukiety przepiekne! A ja jak zwykle czegos moge sie od Pani nauczyc, nie mialam pojecia, ze to biale drobne to „dzika marchew”, a juz od dawna szukalam nazwy, bo wybitnie mi sie to „zielsko” podoba 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Odpowiedz
    1. Hania Autor wpisu

      Dziękuję za uznanie 🙂 To zasługa urokliwych kwiatów, a dzika marchew urzekła niejednego 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *