Jedna z moich ulubionych letnich sukienek, z delikatnej bawełny z dodatkiem lycry. Na białym tle bardzo intensywne kolorowe kwiaty.
W poniedziałek wstałam bardzo, ale to bardzo wcześnie rano, wraz ze wstającym słońcem i wybrałam się w plener (do ogrodu) na sesję zdjęciową hihi. Porobiłam kilka zdjęć sukienek, które od jakiegoś czasu czekały na to ;P Najbardziej lubię sukienki proste w swej formie, klasyczne i nieskomplikowane.
Oto kilka propozycji moich sukienek na letnie, upalne dni :
Biała sukienka z cieniutkiej wełny, odcinana pod biustem, z cięciami dopasowującymi się do figury, przy dekolcie zakładki, pasek ozdobiony srebrną klamrą.
Zwiewna sukienka z jedwabnej satyny w panterkę, pięknie układająca się, całość krojona ze skosu, odcinana pod biustem, u dołu wstawiane godety.
Sukienka z bawełny, na białym tle koła w kolorze cappuccino i czarnym.
Sukienka z bawełny w gołębim kolorze z dopasowującymi cięciami z niewielkim dekoltem i delikatnym pęknięciem u dołu sukienki.
Dzień się budzi…
Szkoda spać, gdy wstaje dzień… 🙂
Jak pięknie jest wczesnym rankiem, kiedy wstaje słońce, cisza i tylko ptaszki ćwierkają 🙂