Szal z odrobiną lazuru

Poprzeplatany kolorami, poprzez delikatne połączenie lazuru i błękitu, turkusu i bieli. Mieszanka niebieskich kolorów dodała szalowi niezwykłego uroku. Nie spodziewałam się takiego wyniku. To był dobry pomysł z separacją bazowych kolorów z włóczki. Choć nie jestem wielbicielką niebieskich kolorów, to wyjątkowo ten szal przypadł mi do gustu. Wręcz jestem nim zachwycona 🙂

Włóczka melanżowa, z przewagą dwóch bazowych kolorów, które odseparowałam od siebie. Trochę żmudne było to zajęcie, tym bardziej, że musiałam często i gęsto łączyć ze sobą włóczkę i skrupulatnie chować supełki. Włóczka Angora Active z YarnArt, której w 100 gramach mieści się 500 metrów. Ażurowy wzór, ten sam co w poprzednim szalu, zaczerpnięty z Włóczkomanii.

Początek szala powstał na bazie łańcuszka z innej włóczki, wykonanego szydełkiem. To na nim nabrałam oczka z właściwej włóczki i rozpoczęłam robótkę.

Zamykanie oczek szydełkiem. Pomiędzy oczkami szala przerobiłam dwa oczka łańcuszka.

Końcowe zbieranie oczek z łańcuszka rozpoczynającego robótkę, jego sprucie, przerobienie oczek, czyli ich zamknięcie, co jest równoznaczne z zakończeniem szala.

Szal ukończony, niteczki ukryte, pora na…

…delikatną kąpiel piorącą 🙂 Szal wyciśnięty z nadmiaru wody, zwinięty w ręczniku kąpielowym w rulon, wykręcony i następnie wytrzepany. Kolej na blokowanie szala, czyli jego formowanie. Rozłożony na płasko, naciągnięty i gęsto przyszpilkowany do podłoża, (materac z ogrodowego leżaka i karimata). Tak sobie szal poleżakuje dobę, wysuszy się i nabierze kształtów. Dodatkowo można go delikatnie przeprasować.

Formowanie, naciąganie, rozciąganie…

…i efekt wyśmienity 🙂

Można go zarzucić na ramiona lub uwiązać wokół szyi.

Szal po blokowaniu sporo przybrał na rozmiarze i jego aktualne wymiary to 190 cm długości i 75 cm szerokości, a więc niczego sobie wymiarki.

Szal w całej swej okazałości.

Jak uważacie, który szal jest ciekawszy? Może jednak skuszę się na lazurowe niebo 🙂

Pozdrawiam cieplutko 🙂